Definicja Uprzedzenie
Co to znaczy Uprzedzenie:
rodzaj postawy opierający na odrzucaniu czegoś albo kogoś bez racjonalnych przesłanek.
Uprzedzenie do kogoś albo czegoś występuje wówczas, gdy jednostka podejmuję ocenę, wyraża niekorzystny osąd bez wcześniejszego doświadczenia z daną osobą, czy zjawiskiem, przeważnie opierając się na plotek albo ocen znacznych innych. Uprzedzenia wynikają również z utrwalonych w danych społeczeństwach czy społecznościach stereotypów. W razie osób do czegoś uprzedzonych trudno je przekonać do pozbycia się uprzedzeń przez racjonalną argumentację.
Uprzedzenia stają się groźne dla funkcjonowania społeczeństwa albo pewnych kategorii socjalnych, gdy przybierają charakter instytucjonalny i stają się częścią ustalonych ideologii, na przykład: rasizmu, szowinizmu czy seksizmu.
Źródła powstawania uprzedzeń
Wychowanie i kultura
Każde dziecko wychowuje się w ustalonym środowisku i zdobywa wiedzę o świecie w oparciu o to z czym ma kontakt. Dzieci przyswajają przewarzająca część wartości pośrodku dziesięciu pierwszych lat życia, a ich przyjmowanie następuje raczej poprzez obserwację i naśladowanie starszych.[1] Kultura, wartości i postawy rodziców są dla dziecka kluczowymi wskazówkami do interpretowania otoczenia. Dotyczy to także relacji i otwartości wobec odmiennych grup socjalnych i narodowościowych. Jest więc jasne, iż dzieci przejmują stereotypy i uprzedzenia swoich rodziców. Odpowiednikiem uprzedzeń tworzących się raczej w ten sposób jest relacja Polaków do Romów. Mimo iż Romowie żyją w Polsce już od wielu wieków, nadal dla większości z nas pozostają obcy i niezrozumiali. Owszem, uznajemy ich prawo do "zwykłego" życia pośród nas, lecz tylko ze względu współczucia dla ich ubóstwa, a nie z naturalnych stosunku międzyludzkich, gdzie każdy ma prawo do bycia sobą. Wg badań CBOS w 2004 roku sympatię do Romów deklarowało 15% badanych Polaków zaś niechęć 56%.[2] Jednakże w ostatnich latach postawa wobec Romów uległa znacznej poprawie (w 1994 roku niechęć wobec nich deklarowało 75% badanych), to wciąż pozostają oni jedną z w najwyższym stopniu nielubianych poprzez Polaków grup etnicznych. Niechęć wobec Romów można określić jako zakorzenioną w kulturze, co jest w najwyższym stopniu widoczne w warstwie językowej - na przykład w kolokwialnych określeniach takich jak "ocyganić" (oszukać) czy "wycyganić" (wyprosić, wyżebrać), a również w przesądach na przykład w tym, iż "cyganka może zauroczyć małe dziecko". Bardzo mocny jest także niekorzystny stereotyp Romów, postrzeganych jako złodzieje, lenie i nieuki. W podobny sposób tworzone są stereotypy i uprzedzenia wobec innych grup socjalnych i etnicznych.
Historia
Historyczne źródła tworzenia się uprzedzeń i stereotypów są ściśle powiązane z wychowaniem młodych ludzi. Historia narodowa wpływa na ich świadomość w dość szerokim stopniu. Po pierwsze samo zetknięcie się z informacjami historycznymi dokonuje pewnego podziału, na ekipy socjalne i narodowościowe które odegrały pozytywną rolę w historii (w razie Polski będą to np. Francja i Stany Zjednoczone), a również te, które zapisały w niej czarne strony (w razie Polski Niemcy i Rosja). Po drugie historia powoduje w pewien sposób zawartość literatury narodowej, z którą stykają się młodzi ludzie w procesie nauki. Takie przekazy, opisujące losy konkretnych ludzi i wywołujące emocje w znacząco większym stopniu, pobudzają tworzenie się ustalonych stereotypów i uprzedzeń wobec przedstawicieli opisywanych w nich grup socjalnych czy narodów. Po trzecie wreszcie, historia w oczywisty sposób warunkuje stereotypy i uprzedzenia konkretnych osób, te zaś przekazują je swoich potomkom. Można przyjąć, iż niechęć Polaków do Rosjan i Niemców wynika w największej mierze właśnie z tego.
Przekazy medialne
Współcześnie media "tworzą" rzeczywistość. Zaawansowana metoda tworzenia przekazów radiowych, telewizyjnych i Internetowych sprawia, iż odbiorca czuje się idealnie poinformowany. Naprawdę jednak, to dziennikarze i producenci decydują od tym co i w jaki sposób przedstawić, a kierują się w tym swoimi założeniami i wartościami, lecz również wytycznymi swoich zwierzchników. Poza garstką w najwyższym stopniu wyrobionych odbiorców przewarzająca część obywateli kształtuje własne poglądy na temat innych narodowości i kultur opierając się na przekazów telewizyjnych, radiowych czy prasowych. Zakładają oni, iż to co się tam znajduje jest czystym odzwierciedleniem rzeczywistości. Wg Geerta Hofstede'a[3] odbywa się tak, gdyż dziennikarze mają moc sterowania ludzką uwagą i tworzenia takiego obrazu rzeczywistości, który będzie poprzez publiczność postrzegany jako prawdziwy (naprawdę może być zupełnie fałszywy). Jest wielu dziennikarzy, którzy dążą do przedstawiania rzeczywistości w biało-czarnych barwach i wskazywania kto ich zdaniem jest niedobry a kto dobry. Podobny system kształtowania ludzkich postaw zachodzi w przekazach fabularnych, gdzie łatwo jest dokonać sterotypizacji konkretnych grup socjalnych. Bardzo dobrym odpowiednikiem tego są amerykańskie, niskobudżetowe produkcje filmowe gdzie przeważnie Rosjanie i Chińczycy to bezwzględni przestępcy bądź skorumpowani oficerowie, Serbowie to bezwzględni najemnicy, zaś Amerykanie (oczywiście prowadzący się wyłącznie wzniosłymi wartościami) muszą z wyżej wymienionymi "zrobić porządek".
Rozbudzenie negatywnych stereotypów i uprzedzeń wyłącznie przez medialne przekazy można nazwać stygmatyzacją medialną. Odpowiednikiem takiego systemu w Polskim społeczeństwie jest spora niechęć wobec Serbów, a w pierwszej kolejności wobec Arabów. Serbowie są Polakom znani wyłącznie z przekazów o konfliktach militarnych w byłej Jugosławii i Kosowie (przekazów regularnie zakrawających na propagandę, co potwierdza tezę Hofstede'a o tworzeniu "telewizyjnej rzeczywistości"), więc stereotyp Serba w Polsce zbudowany jest z cech związanych agresją i brutalnością. Podobny system, lecz znacząco silniej oddziałujący na umysły ludzi zachodzi w razie mieszkańców państw Arabskich. Polacy postrzegają tę grupę poprzez pryzmat przekazów medialnych o aktach terrorystycznych, konflikcie w Palestynie, wojnie w Iraku i tym podobne Mało wiemy o "prawdziwym" Bliskim Wschodzie, o życiu codziennym zwyczajnych obywateli, o tradycjach, zdobyczach kultury czy atrakcjach turystycznych. Informacje takie nie są "atrakcyjne" medialnie, dlatego nie mają szansy dotrzeć do polskiego odbiorcy.
Niekorzystne doświadczenia
Każde zetknięcie się z przedstawicielem innej ekipy socjalnej skutkuje, co najmniej w minimalnym stopniu, modyfikację stereotypu o tej ekipie. Jeżeli doświadczenia z przedstawicielem ekipy, która nie miała przedtem wyraźnego stereotypu są niekorzystne, zostaje zbudowana podstawa uprzedzenia
Uprzedzenie do kogoś albo czegoś występuje wówczas, gdy jednostka podejmuję ocenę, wyraża niekorzystny osąd bez wcześniejszego doświadczenia z daną osobą, czy zjawiskiem, przeważnie opierając się na plotek albo ocen znacznych innych. Uprzedzenia wynikają również z utrwalonych w danych społeczeństwach czy społecznościach stereotypów. W razie osób do czegoś uprzedzonych trudno je przekonać do pozbycia się uprzedzeń przez racjonalną argumentację.
Uprzedzenia stają się groźne dla funkcjonowania społeczeństwa albo pewnych kategorii socjalnych, gdy przybierają charakter instytucjonalny i stają się częścią ustalonych ideologii, na przykład: rasizmu, szowinizmu czy seksizmu.
Źródła powstawania uprzedzeń
Wychowanie i kultura
Każde dziecko wychowuje się w ustalonym środowisku i zdobywa wiedzę o świecie w oparciu o to z czym ma kontakt. Dzieci przyswajają przewarzająca część wartości pośrodku dziesięciu pierwszych lat życia, a ich przyjmowanie następuje raczej poprzez obserwację i naśladowanie starszych.[1] Kultura, wartości i postawy rodziców są dla dziecka kluczowymi wskazówkami do interpretowania otoczenia. Dotyczy to także relacji i otwartości wobec odmiennych grup socjalnych i narodowościowych. Jest więc jasne, iż dzieci przejmują stereotypy i uprzedzenia swoich rodziców. Odpowiednikiem uprzedzeń tworzących się raczej w ten sposób jest relacja Polaków do Romów. Mimo iż Romowie żyją w Polsce już od wielu wieków, nadal dla większości z nas pozostają obcy i niezrozumiali. Owszem, uznajemy ich prawo do "zwykłego" życia pośród nas, lecz tylko ze względu współczucia dla ich ubóstwa, a nie z naturalnych stosunku międzyludzkich, gdzie każdy ma prawo do bycia sobą. Wg badań CBOS w 2004 roku sympatię do Romów deklarowało 15% badanych Polaków zaś niechęć 56%.[2] Jednakże w ostatnich latach postawa wobec Romów uległa znacznej poprawie (w 1994 roku niechęć wobec nich deklarowało 75% badanych), to wciąż pozostają oni jedną z w najwyższym stopniu nielubianych poprzez Polaków grup etnicznych. Niechęć wobec Romów można określić jako zakorzenioną w kulturze, co jest w najwyższym stopniu widoczne w warstwie językowej - na przykład w kolokwialnych określeniach takich jak "ocyganić" (oszukać) czy "wycyganić" (wyprosić, wyżebrać), a również w przesądach na przykład w tym, iż "cyganka może zauroczyć małe dziecko". Bardzo mocny jest także niekorzystny stereotyp Romów, postrzeganych jako złodzieje, lenie i nieuki. W podobny sposób tworzone są stereotypy i uprzedzenia wobec innych grup socjalnych i etnicznych.
Historia
Historyczne źródła tworzenia się uprzedzeń i stereotypów są ściśle powiązane z wychowaniem młodych ludzi. Historia narodowa wpływa na ich świadomość w dość szerokim stopniu. Po pierwsze samo zetknięcie się z informacjami historycznymi dokonuje pewnego podziału, na ekipy socjalne i narodowościowe które odegrały pozytywną rolę w historii (w razie Polski będą to np. Francja i Stany Zjednoczone), a również te, które zapisały w niej czarne strony (w razie Polski Niemcy i Rosja). Po drugie historia powoduje w pewien sposób zawartość literatury narodowej, z którą stykają się młodzi ludzie w procesie nauki. Takie przekazy, opisujące losy konkretnych ludzi i wywołujące emocje w znacząco większym stopniu, pobudzają tworzenie się ustalonych stereotypów i uprzedzeń wobec przedstawicieli opisywanych w nich grup socjalnych czy narodów. Po trzecie wreszcie, historia w oczywisty sposób warunkuje stereotypy i uprzedzenia konkretnych osób, te zaś przekazują je swoich potomkom. Można przyjąć, iż niechęć Polaków do Rosjan i Niemców wynika w największej mierze właśnie z tego.
Przekazy medialne
Współcześnie media "tworzą" rzeczywistość. Zaawansowana metoda tworzenia przekazów radiowych, telewizyjnych i Internetowych sprawia, iż odbiorca czuje się idealnie poinformowany. Naprawdę jednak, to dziennikarze i producenci decydują od tym co i w jaki sposób przedstawić, a kierują się w tym swoimi założeniami i wartościami, lecz również wytycznymi swoich zwierzchników. Poza garstką w najwyższym stopniu wyrobionych odbiorców przewarzająca część obywateli kształtuje własne poglądy na temat innych narodowości i kultur opierając się na przekazów telewizyjnych, radiowych czy prasowych. Zakładają oni, iż to co się tam znajduje jest czystym odzwierciedleniem rzeczywistości. Wg Geerta Hofstede'a[3] odbywa się tak, gdyż dziennikarze mają moc sterowania ludzką uwagą i tworzenia takiego obrazu rzeczywistości, który będzie poprzez publiczność postrzegany jako prawdziwy (naprawdę może być zupełnie fałszywy). Jest wielu dziennikarzy, którzy dążą do przedstawiania rzeczywistości w biało-czarnych barwach i wskazywania kto ich zdaniem jest niedobry a kto dobry. Podobny system kształtowania ludzkich postaw zachodzi w przekazach fabularnych, gdzie łatwo jest dokonać sterotypizacji konkretnych grup socjalnych. Bardzo dobrym odpowiednikiem tego są amerykańskie, niskobudżetowe produkcje filmowe gdzie przeważnie Rosjanie i Chińczycy to bezwzględni przestępcy bądź skorumpowani oficerowie, Serbowie to bezwzględni najemnicy, zaś Amerykanie (oczywiście prowadzący się wyłącznie wzniosłymi wartościami) muszą z wyżej wymienionymi "zrobić porządek".
Rozbudzenie negatywnych stereotypów i uprzedzeń wyłącznie przez medialne przekazy można nazwać stygmatyzacją medialną. Odpowiednikiem takiego systemu w Polskim społeczeństwie jest spora niechęć wobec Serbów, a w pierwszej kolejności wobec Arabów. Serbowie są Polakom znani wyłącznie z przekazów o konfliktach militarnych w byłej Jugosławii i Kosowie (przekazów regularnie zakrawających na propagandę, co potwierdza tezę Hofstede'a o tworzeniu "telewizyjnej rzeczywistości"), więc stereotyp Serba w Polsce zbudowany jest z cech związanych agresją i brutalnością. Podobny system, lecz znacząco silniej oddziałujący na umysły ludzi zachodzi w razie mieszkańców państw Arabskich. Polacy postrzegają tę grupę poprzez pryzmat przekazów medialnych o aktach terrorystycznych, konflikcie w Palestynie, wojnie w Iraku i tym podobne Mało wiemy o "prawdziwym" Bliskim Wschodzie, o życiu codziennym zwyczajnych obywateli, o tradycjach, zdobyczach kultury czy atrakcjach turystycznych. Informacje takie nie są "atrakcyjne" medialnie, dlatego nie mają szansy dotrzeć do polskiego odbiorcy.
Niekorzystne doświadczenia
Każde zetknięcie się z przedstawicielem innej ekipy socjalnej skutkuje, co najmniej w minimalnym stopniu, modyfikację stereotypu o tej ekipie. Jeżeli doświadczenia z przedstawicielem ekipy, która nie miała przedtem wyraźnego stereotypu są niekorzystne, zostaje zbudowana podstawa uprzedzenia